niedziela, 25 sierpnia 2013

SCRAPKI SPOD MOJEJ ŁAPKI: ZALEGŁE PRACE

Bonjour.
Jak tak Wam wczoraj zapodałam "Child in time" Deep Purple, to sobie pomyślałam, że idealną do pracy będzie płyta tegoż zespołu, na której to grają z orkiestrą. Ojej, ale mnie ciarki przechodziły. Rozkosz dla uszu! A jak się przy tym cudnie dłubało!
Ale wracając do dzisiejszego tematu...
Pierwsza to kartka urodzinowa dla siostrzeńca W. Ponieważ chłopak  interesuje się boksem, pomyślałam, że kształt rękawicy będzie odpowiedni.

Kartka vintage. Czasami takie robię ;) Z okazji rocznicy ślubu. Na ich weselu byłam "piórkiem". Kto to taki? Ach, w którychś "bzdurkach" Wam o tym opowiem.

A jak już jesteśmy przy ślubach, to pokaże dwie zaległe kartki ślubne. Ja nie umiem robić takich czystych, delikatnych, jak wiele z Was. I tego Wam zazdroszczę...

Zmykam działać. Na szczęście dziś deszczu nie ma ( tfu, tfu, odpukać i nie wiem, co tam jeszcze)...
Jagodzianka. 

P.S. Pomyślałam sobie, że może ktoś z Was lubi połączenie muzyki poważnej z rockiem. dobrym rockiem, to tu wskazuję link:

7 komentarzy:

  1. ta rocznicowa bardzo przypadła mi do gustu, przepiękna <3
    jestem ciekawa tego "piórka" :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i znowu muszę chwalić, to już nudne się robi :)))) ale co ja zrobię, że mi się te Twoje prace podobają:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Potwierdzam, kartkę taką otrzymaliśmy, niespodziankę nam zrobiła/li jak tylko wróciliśmy do domu po tym doniosłym dniu/wyprawie 2 tygodniowej, czekała na nas, piękna jest! :))) pozdrawiamy i jeszcze raz dziękujemy B&M

    OdpowiedzUsuń